czwartek, 19 maja 2016

Ukryte Terapie - książka

Może łatwo się ekscytuję, ale ta książka dodała mi nadziei, że nasze zdrowie da się jednak kontrolować bardziej niż dotąd mi się zdawało. Mamy na nie wpływ! Możemy działać profilaktycznie i możemy się leczyć jedzeniem i łatwodostępnymi produktami jak witamina C, woda utleniona, słońce, gorzkie migdały.
Zaczęło się od tego, że odsłuchałam wywiad z Jerzym Ziębą, który bardzo obrazowo opowiadał o szkodliwości cukru, przy czym mówił bardzo rzeczowo i jednocześnie przystępnie. Zaczęłam szukać dalej informacji i tak trafiłam na jego książkę Ukryte Terapie.
Czytałam ją na urlopie z wypiekami na twarzy. Gdy ochłonęłam, znalazłam w internecie kontrargumenty dla leczenia sztucznie wytworzoną witaminą C - że tylko naturalnie występująca witamina C może cokolwiek zdziałać, a sztucznie wytworzona jest wręcz szkodliwa. W mojej głowie pojawiła się masa pytań i wątpliwości. Zaczęłam szukać dalej informacji i znalazłam Akademię Witalności, a w niej odpowiedzi na wszystkie (!) moje pytania. W wielkim skrócie - znów uwierzyłam, że l-kwas askorbinowy działa.
Wczoraj kurier przywiózł mi wiaderko tej witaminy produkcji Swanson. Gdy tylko zachoruję albo ktoś z mojej rodziny, na pewno wypróbuję.
Zamówiłam kolejną książkę Wylecz się sam. Megadawki witamin. Saul Andrew. Czekam na nią z niecierpliwością :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz